Słowem Wstępu: Ostatnio na blogu brakuje wpisów z sesji Kids on Bikes. Powodów jest kilka. Zdarzyły się krótsze sesje, do tego przeziębienie przewinęło się przez mój dom kilka razy i nie miałem siły oraz ochoty by pisać., Być może dopadło mnie lenistwo, a może zabrakło mi czasu. Prawdopodobnie wszystkiego po trochu. Czy nadrobię wpisy? Mam … Continue reading O Kidsach słów kilka
Category: Jerzu
Kids on Bikes – Sesja 7
Fabułę chciałem pchnąć dalej angażując graczy w akcję, aby działo się coś więcej niż tylko dochodzenie. Z drugiej strony wiedziałem, że muszę bohaterom przybliżyć troszkę przeszłość i to co wydarzyło się 31 lat temu. Zwłaszcza, że Brittany - postać prowadzona przez Zosię - dwie, albo trzy sesje temu poruszyła temat gazetki szkolnej. I w tym kierunku poprowadziłem sesję. Jak wyszło? Czytajcie dalej.
Kids on Bikes – Sesja 6
Kolejna sesja zbliżała się wielkimi krokami. Ponownie Kostek oraz Yuki mieli zebrać się u nas, a Lupus - grać online. Na tej sesji mogłem iść zgodnie z planem i fabułą albo urozmaicić rozgrywkę. Wybrałem to drugie, gdyż uznałem, że postacie graczy powinny na moment odsapnąć od głównego wątku. Chciałem aby gracze odczuli konsekwencje swoich decyzji, poczuli, że świat żyje, a szkoła i rodziny to nie jest tylko tło. Jak wyszło? Chyba dobrze. Wydaje mi się, że nie przesadziłem w żadnym kierunku.
Kids on Bikes – Sesja 5
Od ostatniej sesji minęły dwa tygodnie. W zeszłą środę Lupus uciął sobie nieplanowaną drzemkę i nie graliśmy bez niego. W przeciwieństwie do sytuacji z Kostkiem (z sesji 1) nie mogłem rozdzielać postaci graczy, byłoby to bardzo sztuczne i naciągane.
Kids on Bikes – Sesja 4
Przygotowanie się do czwartej sesji było proste, nawet banalne. Nie potrzebowałem poświęcać specjalnie dużo czasu żeby wiedzieć jak pokierować fabułą aby gracze znaleźli się tam gdzie chcę. Miałem tylko dwie niewiadome. Nie wiedziałem w jakiej kolejności gracze podejmą kolejne kroki.
Kids on Bikes – Sesja 3
Środa nadchodziła wielkimi krokami, a przypomnę, że jest to nasz stały termin do grania. Nauczony doświadczeniem z ostatniej sesji, postanowiłem przygotować się do prowadzenia. Niestety nie było to takie proste ze względu na postać Kostka, a dokładnie zachowanie Jacoba pod koniec ostatniej sceny sesji drugiej.
Kids on Bikes – Sesja 2
Sesja druga miała być naturalną kontynuacją pierwszej odsłony, czyli zakończeniem pierwszego dnia szkoły.
Kids on Bikes – Sesja 1
Po prawie półrocznej przerwie wróciłem do prowadzenia. Patrząc w przeszłość, na moment gdy kończyłem kampanię Naruto, a dokładniej jej drugi sezon, nie spodziewałem się, że będę mistrzował w takim settingu jak Kids on Bikes.
Kids on Bikes – Sesja 0
Od wielu miesięcy miałem chęć poprowadzić kampanię, w której gracze będą wcielać się w licealistów. Od tego wszystko się zaczęło. Pomysłów na fabułę, lokalizację, wątki dodatkowe, npców miałem od groma. Zdecydowanie za dużo, by wszystko upchnąć na jednej kampanii - zwłaszcza, że część z tych pomysłów wzajemnie się wyklucza… Dlatego też całość wylądowała w szufladzie z napisem “do zaplanowania i poprowadzenia w przyszłości”. Tak mijały tygodnie, a mi powoli wyklarowały się dwa pomysły.